O tym, dlaczego warto czytać dzieciom wiersze „10 logopedycznych argumentów przemawiających za czytaniem wierszy” , pisałam już bardzo dawno temu. Dla ciekawych klik: TUTAJ
W rękach trzymałam ostatnio piękne wiersze Tuwima, czytam je swojemu dziecku i wiecie co… Pomyślałam, że mimo upływu czasu w mojej terapii neurologopedycznej wiersze są ciągle obecne. W moim domu wierszyki to obowiązkowy punkt codziennych zabaw. Niestety w swojej pracy obserwuję, że dzieci znają coraz mniej wierszy, rodzice nie czytają dzieciom rymowanej (ba często niczego nie czytają, bo przecież są bajki w tv). Tu z sentymentem przypominam sobie mamę czytająca mi wierszyki i z uśmiechem tłumaczącą morał, uczącą mnie dziecięcych rymowanek…tego obecnemu pokoleniu bardzo brakuje.
Dlaczego czytanie wierszy jest tak ważne?
Zacznijmy od tego, że wiersze i rymowanki to niesamowite źródło wiedzy o otaczającym świecie
i zasadach panujących na świecie. Jednocześnie w dziecięcym ujęciu tłumacząc niewłaściwe zachowania np. wiersz Tuwima „Zosia Samosia”. Dla ciekawych, wiersze Tuwima można odnaleźć w świeżutkiej książce Julian Tuwim Wielka Księga Wierszy wydawnictwa Papilon, która jest pięknie ilustrowaną propozycją dla wszystkich szukających wyjątkowego prezentu dla dziecka 😉
Wiersze a słownictwo.
I małe i starsze dzieci poszerzają zakres swojego słownictwa – czasem nie łatwego, ale jakże potrzebnego w kształtowaniu świadomości językowej i kulturowej naszych pociech.
Pomyśl trochę…
Wiersze, wierszyki i rymowanki uczą myślenia! Tak, myślenia. Dziecko w wierszu odnajduje ukryty sens, często tłumaczony przez dorosłego. Odkrywa, że świat nie jest zero-jedynkowy, rządzą nim pewne zawiłości i nie zawsze traktujemy wszystko tak dosłownie.
Wyobraźnia ukryta w wierszach
Wiersze rozwijają wyobraźnię.. któż z nas nie wyobrażał sobie „Lokomotywy’ z wagonami pełnymi bananów, fortepianów i egzotycznych zwierząt. A NIESTETY obecnie dzieciaki używają dużo narzędzi typu telefon, tablet. Dużo korzystają z mediów, oglądają mnóstwo filmów, bajek gdzie wyobraźnia pracować nie musi, przez co mózg rozwija się wolniej.
Słuch, słuchanie i słyszenie
Podczas terapii logopedycznej i neurologopedycznej kształtujemy funkcje słuchowe często wykorzystujemy wiersze. Dzieci słuchające rymowanek i wierszyków jednocześnie ćwiczą słuch fonematyczny czyli w skrócie słuch odpowiedzialny za rozumienie mowy i różnicowanie dźwięków mowy. Jest to niezwykle ważna umiejętność, dzięki niej dzieci mówią wyraźniej i popełniają mniej błędów gramatycznych i ortograficznych np. „Słówka i słufka”
Poprawna wymowa
Z logopedycznego punktu widzenia wiersze mają niezwykłe walory kształtujące prawidłową wymowę. Uwielbiam wiersz o „Panu Tralalińskim”, każdy kto ćwiczył kiedyś głoskę „R” wie o czym mówię 😉 „Słoń Trąbalski” uczy wymowy głoski „S” itp. Najczęściej wiersze wykorzystujemy do utrwalania prawidłowej wymowy głosek w dłuższych tekstach i mowie spontanicznej.
Ćwiczenia logopedyczne
Oprócz wymowy, wiersze rozwijają mowę, dzieci z Opóźnionym Rozwojem Mowy czy Afazją uwielbiają, kiedy logopeda mówi rymowanki, motywuje je to do nauki i zachęca do odkrywania języka.
Wiersze to też emisja głosu, przygotowanie do aktorstwa – od pięknej recytacji wierszy w dziecięcych latach zaczynały karierę największe gwiazdy kina. Tak, gwiazdy kina też zaczynały od Tuwima 😀
Wiersze i pamięć
Warto przypomnieć, że wiersz = pamięć! Nie ma chyba lepszych ćwiczeń pamięci zarówno długotrwałej jak i krótkotrwałej jak nauka rymowanek i wierszyków na pamięć.
Niemowlęta lubią wiersze i powtarzalność
Dla tych najmłodszych czyli niemowlaczków wiersze stanowią również poczucie bezpieczeństwa, mama recytująca ten sam wierszyk w danej sytuacji, która stresuje dziecko (np. podczas przewijania, obcinania paznokci etc.) sprawia, że maluch się uspokaja, słucha rodzica i odzyskuje poczucie bezpieczeństwa.
Książki z wierszami są pięknie ilustrowane, dlatego maluszek uczy się wskazywania paluszkiem poszczególnych rzeczy w książeczce. Tu polecam zajrzeć do książki z wierszami Tuwima wydawnictwa Papilon, jest pięknie ilustrowana, o obrazki fajnie odzwierciedlają tekst wiersza.
Można tak wymieniać bez końca… mam nadzieję, że zachęciłam do czytania dzieciom wierszy. Wiek pociechy nie ma znaczenia. W każdym wieku przyda się pozytywna stymulacja dla oka, ucha i mózgu.
Prywatnie Ja i moja pociecha jesteśmy urzeczeni nową wersją wierszy J. Tuwima „Wielka Księga Wierszy” wydawnictwa Papilon, piękne pełne życia obrazki zachęcają do oglądania książki i pokazywania. Śliczne grafiki cieszą oczy a odpowiednio duża czcionka ułatwia czytanie dzieciom w trakcie nauki czytania jak i rodzicowi, siedzącemu przy łóżeczku w pokoju z przygaszonym światłem.
Link zakupowy https://bit.ly/wiersze_Tuwima
P. Wyrębkiewicz-Łuba
neurologopeda
0 komentarzy